Jesteś powołany... Kolejne wezwanie do CIEBIE, nie do twojego kolegi czy koleżanki. Zbytnie zainteresowanie innymi, nigdy nie prowadziło do czegoś dobrego. Uświadomienie sobie swojej niezwykłości wymaga… Zazwyczaj pokornie stwierdzamy fakt swojej niegodności, inni są o niebo lepsi. Jeżeli jesteś to znaczy, że masz jakieś zadanie do wykonania. Powołanie...
Ojciec Leon zadziwia po raz kolejny, i nie ma tutaj jakiejś cukierkowatego podlizywania się: to podziw, że można tak wiele, mimo słabości wieku. Nie jest przesadą znane wszystkim hasło „Młodość to stan ducha”, bo właśnie ta płaszczyzna jest studnią bez dna inspiracji i siły. Kolejny projekt, „Przestań narzekać, zacznij żyć”, to zebranie w jednym miejscu...
Barsanufiusz i Jan (VI w.), byli pustelnikami, którzy żyli na terenie klasztoru Abba Seridosa w rejonie Gazy (Palestyna). Zwracano się do nich z pytaniami dotyczącymi wyjaśnienia zarówno poważnych problemów duchowych jak i praktycznych zagadnień dnia codziennego. W taki sposób powstał niezwykły korpus Listów, w którym, jak w zwierciadle, możemy zobaczyć nie tylko odbicie odległej epoki, ale także nasze codzienne sprawy. Do spadkobierców duchowych obydwóch Starców należy m.in. znany już polskiemu Czytelnikowi Doroteusz z Gazy.
Jan był młodszy niż Barsanufiusz i zmarł później niż on. W swoim Żywocie św. Dozyteusza Doroteusz z Gazy przedstawił go jako ucznia Starca czy raczej jego towarzysza ascezy (sunaskètès). Wkrótce ci dwaj w oczach braci zespolili się i prawie zlali w jedno, otaczani równą czcią....
Obydwaj święci mężowie kontaktowali się z otaczającym ich światem jedynie poprzez listy. Osobą, która ową korespondencję przekazywała w jedną i drugą stronę był Seridos. Z różnymi pytaniami zwracali się do nich nie tylko mnisi z cenobium, ale także duchowni z okolicy oraz...