Moje pierwsze spotkanie z Ojcem Leonem miało miejsce kilkanaście lat temu na Krakowskim Rynku. Byłam na koncercie, w którym brał udział Ojciec Leon. Miałam potem okazję nagrywać rozmowę z tym wyjątkowym Benedyktynem. Co mnie wtedy uderzyło: czułam, że w tym momencie jestem najważniejsza na świecie. Umiał słuchać. Nie podszedł do mnie tylko jak do...
Jesteś powołany... Kolejne wezwanie do CIEBIE, nie do twojego kolegi czy koleżanki. Zbytnie zainteresowanie innymi, nigdy nie prowadziło do czegoś dobrego. Uświadomienie sobie swojej niezwykłości wymaga… Zazwyczaj pokornie stwierdzamy fakt swojej niegodności, inni są o niebo lepsi. Jeżeli jesteś to znaczy, że masz jakieś zadanie do wykonania. Powołanie...