Ojciec Leon zadziwia po raz kolejny, i nie ma tutaj jakiejś cukierkowatego podlizywania się: to podziw, że można tak wiele, mimo słabości wieku. Nie jest przesadą znane wszystkim hasło „Młodość to stan ducha”, bo właśnie ta płaszczyzna jest studnią bez dna inspiracji i siły. Kolejny projekt, „Przestań narzekać, zacznij żyć”, to zebranie w jednym miejscu...
„Młodość to nie tylko wiek. Młodość to stan ducha”. Te słowa odnoszą się do wyjątkowej postaci, która odciska wyraźny ślad w świadomości Polaków. Jest nim wszystkim znany ojciec Leon Knabit, tyniecki benedyktyn, który dzięki swojej działalności rekolekcyjno-publicystycznej jest jednym z najbardziej znanych duchownych w naszym kraju. Motywatory ojca...
Joanna Mendyk – doktorantka historii średniowiecznej na Universidad de Zaragoza i kulturoznawstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim, kierowniczka projektu badawczego „Cavallero de prestar. Etos rycerski na Półwyspie Iberyjskim w XII–XIII w. w świetle Pieśni o Cydzie oraz innych wybranych poematów epickich” (NCN), wykonawczyni w projekcie badawczym „Narremas y Mitemas: Unidades de Elaboración Épica e Historiográfica” (MCIU/AEI/UE), stypendystka Utrecht Network oraz Ryoichi Sasakawa Young Leaders Fellowship Fund. Zajmuje się historią mentalności w średniowiecznej Iberii, epiką ze szczególnym uwzględnieniem „Pieśni o Cydzie”, zagadnieniami wojny, przemocy i etosu rycerskiego, życiem Rodriga Díaza i jego legendą oraz wzajemnymi relacjami pomiędzy historią i literaturą piękną. Odbyła staże badawcze na uczelniach w Madrycie, Salamance, Walencji i Saragossie.
Rodrigo Díaz, zwany Cydem, to jedna z najważniejszych postaci iberyjskiego średniowiecza, która do dziś wzbudza kontrowersje. Czy był on bohaterem „hiszpańskiej krucjaty”, jak chciała frankistowska propaganda? A może pozbawionym zasad moralnych najemnikiem, który walczył...
Rodrigo Díaz, zwany Cydem, to jedna z najważniejszych postaci iberyjskiego średniowiecza, która do dziś wzbudza kontrowersje. Czy był on bohaterem „hiszpańskiej krucjaty”, jak chciała frankistowska propaganda? A może pozbawionym zasad moralnych najemnikiem, który walczył...