Moralia T3 Zobacz większe

51,00 zł

Informacje dodatkowe

Wydanie 2007
Seria Źródła Monastyczne
ISBN 9788373541863
Oprawa Miękka
Format 125x195
Stron 376
Podtytuł Komentarz do Księgi Hioba. Księgi XI-XVI

Podziel się

Święty Grzegorz Wielki

Moralia, tom 3

Moralia powstały w okresie pobytu Grzegorza w Konstantynopolu. W dedykacyjnym liście do Lean­dra, biskupa Sewilli, którego poznał w Konstantyno­po­lu, nasz autor wyjaśnia okoliczności powstania dzie­ła. Po wyświęceniu na diakona przez Benedykta I lub Pelagiusza II zostaje wysłany na Wschód. God­ność kościelna ma usprawnić przebywanie w ziem­skich pałacach. Udało się za nim wielu jego konfra­trów z rzymskiego klasztoru, którzy tworząc nową wspól­notę staną się zapleczem duchowym i oparciem dla Grzegorza w latach pobytu na obczyźnie. Do wspól­nych ćwiczeń klasztornych należała lektura du­cho­wa. W ramach tej praktyki, na prośbę współbraci oraz biskupa Leandra, Grzegorz podjął się wykładu Księ­gi Hioba. Pierwsze wersety wyłożył w formie otwar­­tych nauk dla wszystkich, kolejne – podyktował na sposób wykładu. Całość przejrzał, poprawił i ujął w strukturę trzydziestu pięciu ksiąg, które podzielił na sześć części. Grzegorz, rozważając doświadczenia Hio­ba w monastycznej wspólnocie, nie traktuje ich je­dynie teoretycznie. Dyktując kolejne księgi, coraz lepiej uświadamia sobie na podstawie własnych dole­gli­wości, co to jest próba cierpienia. Skarży się na dotkli­wy ból żołądka i chroniczną gorączkę, uznając te przy­padłości za zamierzone przez Boga – jak pisze: abym jako człowiek cierpiący tłumaczył cierpiącego Hioba i dzięki tym ciosom lepiej rozumiał myśl człowieka drę­czonego ciosami.

Nasz autor napisał komentarz do Księgi Hioba w opar­­ciu o znaną koncepcję potrójnego znaczenia tekstu biblijnego, to jest historycznego (historia), typo­lo­gicznego (significatio typica) i moralnego (morali­tas). W pierwszym znaczeniu ujmuje się rzeczy w sen­sie dosłownym – tak, jak nam przekazuje sam tekst. W drugim znaczeniu traktuje się je jako figurę, sym­bol innej rzeczywistości. W trzecim znaczeniu, któ­re podobnie jak drugie można nazwać alegorycz­nym, dokonuje się zastosowania danego tekstu do prak­­tyki ascetycznej czy moralnej życia. W pierwszych księ­gach Grzegorz trzymał się tej trójaspektowej interpretacji, rozpatrując rozdziały natchnionej księgi kolejno w każdym z tych trzech aspektów.

Łatwo gardzić bogactwami, gdy się je posiada; trudno zaś uważać je za marność, gdy się ich nie ma. Jasno stąd widać, jak wielka była w świadomości Hioba pogarda dla dóbr doczesnych, skoro wtedy, gdy wszystko stracił, powiedział, że to, w co opływają niegodziwi, jest niczym. Powiedział więc: Pełne są przybytki zbójców i zuchwale prowokują Boga, gdyż często niegodziwi tym bardziej przeciw Bogu pychą się unoszą, im szczodrzej Jego hojność ubogaca ich wbrew temu, na co zasługują. Tak więc ci, których bogactwa powinny były zachęcać do dobrego, z powodu darów stają się gorsi. 

Napisz recenzje

Moralia, tom 3

Moralia, tom 3

Moralia powstały w okresie pobytu Grzegorza w Konstantynopolu. W dedykacyjnym liście do Lean­dra, biskupa Sewilli, którego poznał w Konstantyno­po­lu, nasz autor wyjaśnia okoliczności powstania dzie­ła. Po wyświęceniu na diakona przez Benedykta I lub Pelagiusza II zostaje wysłany na Wschód. God­ność kościelna ma usprawnić przebywanie w ziem­skich pałacach. Udało się za nim wielu jego konfra­trów z rzymskiego klasztoru, którzy tworząc nową wspól­notę staną się zapleczem duchowym i oparciem dla Grzegorza w latach pobytu na obczyźnie. Do wspól­nych ćwiczeń klasztornych należała lektura du­cho­wa. W ramach tej praktyki, na prośbę współbraci oraz biskupa Leandra, Grzegorz podjął się wykładu Księ­gi Hioba. Pierwsze wersety wyłożył w formie otwar­­tych nauk dla wszystkich, kolejne – podyktował na sposób wykładu. Całość przejrzał, poprawił i ujął w strukturę trzydziestu pięciu ksiąg, które podzielił na sześć części. Grzegorz, rozważając doświadczenia Hio­ba w monastycznej wspólnocie, nie traktuje ich je­dynie teoretycznie. Dyktując kolejne księgi, coraz lepiej uświadamia sobie na podstawie własnych dole­gli­wości, co to jest próba cierpienia. Skarży się na dotkli­wy ból żołądka i chroniczną gorączkę, uznając te przy­padłości za zamierzone przez Boga – jak pisze: abym jako człowiek cierpiący tłumaczył cierpiącego Hioba i dzięki tym ciosom lepiej rozumiał myśl człowieka drę­czonego ciosami.

Nasz autor napisał komentarz do Księgi Hioba w opar­­ciu o znaną koncepcję potrójnego znaczenia tekstu biblijnego, to jest historycznego (historia), typo­lo­gicznego (significatio typica) i moralnego (morali­tas). W pierwszym znaczeniu ujmuje się rzeczy w sen­sie dosłownym – tak, jak nam przekazuje sam tekst. W drugim znaczeniu traktuje się je jako figurę, sym­bol innej rzeczywistości. W trzecim znaczeniu, któ­re podobnie jak drugie można nazwać alegorycz­nym, dokonuje się zastosowania danego tekstu do prak­­tyki ascetycznej czy moralnej życia. W pierwszych księ­gach Grzegorz trzymał się tej trójaspektowej interpretacji, rozpatrując rozdziały natchnionej księgi kolejno w każdym z tych trzech aspektów.

Łatwo gardzić bogactwami, gdy się je posiada; trudno zaś uważać je za marność, gdy się ich nie ma. Jasno stąd widać, jak wielka była w świadomości Hioba pogarda dla dóbr doczesnych, skoro wtedy, gdy wszystko stracił, powiedział, że to, w co opływają niegodziwi, jest niczym. Powiedział więc: Pełne są przybytki zbójców i zuchwale prowokują Boga, gdyż często niegodziwi tym bardziej przeciw Bogu pychą się unoszą, im szczodrzej Jego hojność ubogaca ich wbrew temu, na co zasługują. Tak więc ci, których bogactwa powinny były zachęcać do dobrego, z powodu darów stają się gorsi.