Zobacz większe
33,00 zł
Wydanie | Trzecie, 2024 |
Seria | Źródła Monastyczne |
ISBN | 9788373546004 |
Oprawa | Miękka |
Format | 125x195 |
Stron | 282 |
Brak | Tekst który się nie wyświetla i musi być na końcu, jeśli nie ma podtyułu |
Mistyczne przeżycia Mechtyldy z Magdeburga (ok. 1207 - ok. 1294), prawie zapomnianej wielkiej mistyczki niemieckiej z XIII wieku, spisane na polecenie spowiednika. Jej mistyka wyrasta z głębokiego przekonania o naturalnej przynależności do Boga, który jako Trójca Osób jest Miłością i Oblubieńcem.
Centralnym tematem dzieła Mechtyldy jest głębokie przekonanie, oparte na doświadczeniach mistycznych, o swej naturalnej przynależności do Boga. W ten sposób wnosi ona swój wkład w rozwój doktryny o człowieku jako obrazie Bożym.
„Bóg dał wszystkim stworzeniom to, aby żyły według swojej natury. Jak mogłabym zatem opierać się mojej naturze? Muszę z dala od wszystkich rzeczy iść do Boga, który z natury jest moim Ojcem, moim Bratem według swego człowieczeństwa, moim Oblubieńcem w miłości, a ja Jego oblubienicą” (I,44).
„Jego Bóstwo nie będzie mi nigdy tak obce, abym nie mogła go zawsze i swobodnie objąć wszystkimi moimi członkami, i dlatego nigdy nie ostygła (w miłości)” (II,12).
Poprzez symbole płomienia, światła, ciepła i rosy Mechtylda ukazuje w jaki sposób spotykają się pragnienia duszy i Boga. Dusza wyszła z Serca Bożego i powinna tam ponownie wrócić (V,22). Ona nie zadowoli się blaskiem aniołów, gdyż jej istotą jest szlachetne pragnienie i nienasycone pożądanie, które może zaspokoić tylko sam Bóg (por. I,44).
Dzieło Mechtyldy stanowi też jakby pierwsze zręby kultu Serca Bożego, który rozwinął się następnie w całym Kościele, zwłaszcza pod wpływem objawień udzielonych św. Małgorzacie Marii Alacoque. Jest tam też wiele elementów z innych form pobożności: zachęty do rozważania Męki Pańskiej, teksty o nieskończonym miłosierdziu Bożym, formy modlitwy za dusze czyśćcowe, kult Maryi i świętych.
Żywimy przeto nadzieję, że przetłumaczenie i wydanie tego dzieła przyniesie duchowy pożytek także wielu osobom wierzącym w naszym kraju, zwłaszcza osobom poświęconym Bogu i tym, które systematycznie rozwijają i pielęgnują swoją więź z Bogiem.
Strumień światła Boskości, tom 2
Mistyczne przeżycia Mechtyldy z Magdeburga (ok. 1207 - ok. 1294), prawie zapomnianej wielkiej mistyczki niemieckiej z XIII wieku, spisane na polecenie spowiednika. Jej mistyka wyrasta z głębokiego przekonania o naturalnej przynależności do Boga, który jako Trójca Osób jest Miłością i Oblubieńcem.
Centralnym tematem dzieła Mechtyldy jest głębokie przekonanie, oparte na doświadczeniach mistycznych, o swej naturalnej przynależności do Boga. W ten sposób wnosi ona swój wkład w rozwój doktryny o człowieku jako obrazie Bożym.
„Bóg dał wszystkim stworzeniom to, aby żyły według swojej natury. Jak mogłabym zatem opierać się mojej naturze? Muszę z dala od wszystkich rzeczy iść do Boga, który z natury jest moim Ojcem, moim Bratem według swego człowieczeństwa, moim Oblubieńcem w miłości, a ja Jego oblubienicą” (I,44).
„Jego Bóstwo nie będzie mi nigdy tak obce, abym nie mogła go zawsze i swobodnie objąć wszystkimi moimi członkami, i dlatego nigdy nie ostygła (w miłości)” (II,12).
Poprzez symbole płomienia, światła, ciepła i rosy Mechtylda ukazuje w jaki sposób spotykają się pragnienia duszy i Boga. Dusza wyszła z Serca Bożego i powinna tam ponownie wrócić (V,22). Ona nie zadowoli się blaskiem aniołów, gdyż jej istotą jest szlachetne pragnienie i nienasycone pożądanie, które może zaspokoić tylko sam Bóg (por. I,44).
Dzieło Mechtyldy stanowi też jakby pierwsze zręby kultu Serca Bożego, który rozwinął się następnie w całym Kościele, zwłaszcza pod wpływem objawień udzielonych św. Małgorzacie Marii Alacoque. Jest tam też wiele elementów z innych form pobożności: zachęty do rozważania Męki Pańskiej, teksty o nieskończonym miłosierdziu Bożym, formy modlitwy za dusze czyśćcowe, kult Maryi i świętych.
Żywimy przeto nadzieję, że przetłumaczenie i wydanie tego dzieła przyniesie duchowy pożytek także wielu osobom wierzącym w naszym kraju, zwłaszcza osobom poświęconym Bogu i tym, które systematycznie rozwijają i pielęgnują swoją więź z Bogiem.
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Mi
: Bardzo żywe świadectwo życia duchowego, szybko się czyta i jest o czym myśleć. Św. Tereska od Dz. J. pewnie nigdy tego nie czytała, ale coś jest podobnego we wrażliwości tych dwóch. Wznówcie jeszcze proszę najstarsze pisma kartuzów, bo nigdzie ich nie można dostać.Mechtylda z Magdeburga (ok. 1210 – ok. 1297). Mając 12 lat, po raz pierwszy „została pozdrowiona przez Ducha Świętego”. W wieku ok. 20 lat, idąc za wezwaniem Bożej miłości, opuściła dom rodzinny i udała się do Magdeburga, gdzie żyła wiele lat jako beginka. Przez 30 lat Mechtylda ukrywała swoje cudowne przeżycia. Pod wpływem swych objawień odważnie napominała możnych świeckich i duchownych, spotykały ją ataki, podejrzenia i oszczerstwa.