19,50 zł
Wydanie | Drugie, 2018 |
Seria | Źródła Monastyczne |
ISBN | 9788373542129 |
Oprawa | Miękka |
Format | 125x195 |
Stron | 118 |
Brak | Tekst który się nie wyświetla i musi być na końcu, jeśli nie ma podtyułu |
Powstały one w przedziale czasowym od ok. 400 do 530 r. Pierwsze z nich, tzn. Reguła Czterech Ojców (400–410 r.) i Druga Reguła Ojców (427 r.), zostały napisane jeszcze w pierwotnym spontanicznym okresie monastycyzmu galijskiego, zaś pozostałe prezentowane tu reguły, Reguła Makarego (ok. 490 r.), Reguła Wschodnia (515–520 r.) i Trzecia Reguła Ojców (530 r.), powstały już w okresie monastycyzmu bardziej zinstytucjonalizowanego.
Ta instytucjonalizacja była charakterystyczną tendencją monastycyzmu gallo-rzymskiego w drugiej połowie V w. i na początku VI w. W 465 r. biskupi prowincji Tours zebrani w Vannes zadecydowali, że w przyszłości wszyscy mnisi, poza nielicznymi wyjątkami, poddani nadzorowi hierarchii, będą należeli do klasztorów. W tym samym czasie opaci Galii zaczęli zbierać się na synodach, w celu udoskonalenia i ujednolicenia instytucji oraz reguł monastycznych, jak również dla utrzymania pokoju między poszczególnymi klasztorami. Niektóre zapisy z tych zebrań weszły w skład Reguł Świętych Ojców (czyli reguł, które tu prezentujemy). Chodzi zapewne o zebrania nadzwyczajne, które odbyły się w Prowansji albo w Galii Narbońskiej, tzn. na obszarze pozostającym pod kulturowym wpływem Lerynu.
Wczesne reguły monastyczne z Galii
Powstały one w przedziale czasowym od ok. 400 do 530 r. Pierwsze z nich, tzn. Reguła Czterech Ojców (400–410 r.) i Druga Reguła Ojców (427 r.), zostały napisane jeszcze w pierwotnym spontanicznym okresie monastycyzmu galijskiego, zaś pozostałe prezentowane tu reguły, Reguła Makarego (ok. 490 r.), Reguła Wschodnia (515–520 r.) i Trzecia Reguła Ojców (530 r.), powstały już w okresie monastycyzmu bardziej zinstytucjonalizowanego.
Ta instytucjonalizacja była charakterystyczną tendencją monastycyzmu gallo-rzymskiego w drugiej połowie V w. i na początku VI w. W 465 r. biskupi prowincji Tours zebrani w Vannes zadecydowali, że w przyszłości wszyscy mnisi, poza nielicznymi wyjątkami, poddani nadzorowi hierarchii, będą należeli do klasztorów. W tym samym czasie opaci Galii zaczęli zbierać się na synodach, w celu udoskonalenia i ujednolicenia instytucji oraz reguł monastycznych, jak również dla utrzymania pokoju między poszczególnymi klasztorami. Niektóre zapisy z tych zebrań weszły w skład Reguł Świętych Ojców (czyli reguł, które tu prezentujemy). Chodzi zapewne o zebrania nadzwyczajne, które odbyły się w Prowansji albo w Galii Narbońskiej, tzn. na obszarze pozostającym pod kulturowym wpływem Lerynu.
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Miej w pamięci, że jesteś gościem w tym ciele, jakie ci na krótki czas wypożyczono. Lękając się przeszkód, przygotuj sobie z wielką usilnością i pilnością gospodę, gdzie wkrótce powędrujesz. Pomyśl zatem, że tu cały świat przemija z niezmierną chyżością. Staraj się, stosownie do wezwania Pana „wchodzić przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do śmierci”.
Głowę starodawnego węża, to jest początki myśli, pilnie badaj. Zostaw wszystko, a cały trud włóż w to, żebyś spodobał się jednorodzonemu Chrystusowi. On ci zawsze pomaga. On cię powstrzymuje. On jako Ojciec najdobrotliwszy lituje się, strzeże i miłuje cię. Jeżeli tylko możesz, zawsze rozmawiaj z Panem. Przez cały dzień niczego przed modlitwą nie stawiaj na pierwszym miejscu. Szczególnie zaś staraj się przylgnąć do Boga w godzinach rannych i wieczornych.
Unikaj czczych rozmów, bądź prostolinijny i zachowaj powagę. „Postaw straż ustom swoim”, bo „człowiek języczny nie będzie miał powodzenia na ziemi”, a kiedy zwycięży cię gniew, otrząśnij się i natychmiast popraw się, żeby nie zawładnęła tobą zbytnia namiętność i żebyś odłączony od Chrystusa nie runął w przepaść zgorszenia. Z wielką usilnością poskramiaj swoje nawyki, nie wprowadzaj zamieszania w te, dzięki którym masz spokój, i które dążą do wypełnienia tego, co jest dla ciebie konieczne. Nie bądź skory do wyrządzania krzywd i nie wypuszczaj z ust słowa, gdy czujesz gorycz. Odczekaj chwileczkę, żebyś po zdrowym namyśle mógł z większą roztropnością postąpić. W ciszy i cierpliwości, i w atmosferze modlitwy czyń to, co czynisz w prawdzie.