31,50 zł
Wydanie | Pierwsze, 2012 |
ISBN | 9788373544468 |
Oprawa | Miękka |
Format | 160x235 |
Stron | 175 |
Brak | Tekst który się nie wyświetla i musi być na końcu, jeśli nie ma podtyułu |
Wielu ludzi zarówno wierzących, jak i niewierzących określa się mianem ludzi poszukujących. Szukają oni albo sensu życia, albo Boga, albo sposobów na realizacje Bożego powołania. Ta książka jest dla nich wszystkich. Jeśli chodzi o wiarę, o religię, to nie ma uniwersalnej recepty na jej odnalezienie. Nie istnieje jeden sposób drążenia wątpliwości, który sprawdzi się dla każdego człowieka.
Ojciec Leon często powtarza klasyczne już powiedzonko: lekarze narzekają, że pacjenci nie chcą chorować według podręcznika. Każdy choruje po swojemu. Tak samo jest na ścieżkach wiary: Pan Bóg potrafi tak wszystko ułożyć, aby każdy człowiek w inny sposób przeżywał swój rozwój duchowy, upadki i wzloty, relację z Nim. Będziemy szli określoną ścieżką, którą nie każdy może chcieć pójść. Każdy będzie mógł przynajmniej zobaczyć, jak się idzie, jak taka droga wygląda i co może dać. Można powiedzieć, że tą książką przygotowujemy łąkę, na której jest wiele kwiatów, a każdy zbierze odpowiedni dla siebie bukiet.
Nie jestem upoważniony do tego, żeby występować arbitralnie w imieniu Pana Boga. Nasza rozmowa będzie wymianą myśli pomiędzy osobą, która szuka odpowiedzi na różne pytania, a osobą mogącą dać świadectwo, które jednak wciąż jeszcze nie będzie wystarczające. Jeśli chodzi o wiarę, o religię, to nie ma uniwersalnej recepty. Nie istnieje jeden sposób drążenia wątpliwości, który sprawdzi się dla każdego człowieka. Często powtarzam klasyczne już powiedzonko: lekarze narzekają, że pacjenci nie chcą chorować według podręcznika. Każdy choruje po swojemu. Tak samo jest na ścieżkach wiary: Pan Bóg potrafi tak wszystko ułożyć, aby każdy człowiek w inny sposób przeżywał swój rozwój duchowy, upadki i wzloty, relację z Nim. Będziemy szli określoną ścieżką, którą nie każdy może chcieć pójść. Każdy będzie mógł przynajmniej zobaczyć, jak się idzie, jak taka droga wygląda i co może dać. Można powiedzieć, że przygotowujemy łąkę, na której jest wiele kwiatów, a każdy zbierze odpowiedni dla siebie bukiet.
Szukając Boga
Wielu ludzi zarówno wierzących, jak i niewierzących określa się mianem ludzi poszukujących. Szukają oni albo sensu życia, albo Boga, albo sposobów na realizacje Bożego powołania. Ta książka jest dla nich wszystkich. Jeśli chodzi o wiarę, o religię, to nie ma uniwersalnej recepty na jej odnalezienie. Nie istnieje jeden sposób drążenia wątpliwości, który sprawdzi się dla każdego człowieka.
Ojciec Leon często powtarza klasyczne już powiedzonko: lekarze narzekają, że pacjenci nie chcą chorować według podręcznika. Każdy choruje po swojemu. Tak samo jest na ścieżkach wiary: Pan Bóg potrafi tak wszystko ułożyć, aby każdy człowiek w inny sposób przeżywał swój rozwój duchowy, upadki i wzloty, relację z Nim. Będziemy szli określoną ścieżką, którą nie każdy może chcieć pójść. Każdy będzie mógł przynajmniej zobaczyć, jak się idzie, jak taka droga wygląda i co może dać. Można powiedzieć, że tą książką przygotowujemy łąkę, na której jest wiele kwiatów, a każdy zbierze odpowiedni dla siebie bukiet.
Nie jestem upoważniony do tego, żeby występować arbitralnie w imieniu Pana Boga. Nasza rozmowa będzie wymianą myśli pomiędzy osobą, która szuka odpowiedzi na różne pytania, a osobą mogącą dać świadectwo, które jednak wciąż jeszcze nie będzie wystarczające. Jeśli chodzi o wiarę, o religię, to nie ma uniwersalnej recepty. Nie istnieje jeden sposób drążenia wątpliwości, który sprawdzi się dla każdego człowieka. Często powtarzam klasyczne już powiedzonko: lekarze narzekają, że pacjenci nie chcą chorować według podręcznika. Każdy choruje po swojemu. Tak samo jest na ścieżkach wiary: Pan Bóg potrafi tak wszystko ułożyć, aby każdy człowiek w inny sposób przeżywał swój rozwój duchowy, upadki i wzloty, relację z Nim. Będziemy szli określoną ścieżką, którą nie każdy może chcieć pójść. Każdy będzie mógł przynajmniej zobaczyć, jak się idzie, jak taka droga wygląda i co może dać. Można powiedzieć, że przygotowujemy łąkę, na której jest wiele kwiatów, a każdy zbierze odpowiedni dla siebie bukiet.
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Leon Knabit OSB - ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.