Zobacz większe
20,60 zł
ISBN | 9788373546875 |
Format | PDF, MOBI, EPUB |
Ebook | https://tyniec.com.pl/glowna/697-rekolekcje-z-ojcem-leonem-9788373546387.html |
Jaki jest sens wiary, czym jest wiara w życiu dzisiejszego człowieka? Te pytania z pewnością stawia sobie wielu ludzi. Nawiązując do pielgrzymki do Polski w roku 2006 Ojca Świętego Benedykta XVI, który doskonale kontynuuje dzieło Jana Pawła II, należy jasno stwierdzić, wbrew opiniom wielu, że nie ma Kościoła Wojtyły i Kościoła Ratzingera. Jest jeden Kościół Chrystusowy, a obaj papieże są jego sługami i świadkami, świadkami tej samej wiary w Jezusa Chrystusa, Zbawiciela. Powiem na początku, że papieże Jan Paweł II i Benedykt XVI, chociaż tak różni w stylu swoich wypowiedzi, głoszą tę samą prawdę o Kościele. I jeden jako filozof zwrócony ku człowiekowi w Bogu, drugi jako teolog zwrócony przez Boga ku człowiekowi, wspaniale nawzajem się uzupełniają, tworząc wspólnie piękną syntezę tradycji i nauczania Kościoła na przełomie XX i XXI wieku.
Zastanawiamy się nad wiarą, która ma swoje blaski i cienie – jest jasność i ciemność wiary. Wiara jest światłem, które wspaniale prowadzi człowieka, pomaga mu, ale mówi się też o mrokach wiary, które zwłaszcza w cierpieniu dają się tak we znaki, że łamiemy się brakiem zaufania do Boga i do ludzi. Święty Paweł zostawił nam w testamencie słowa: Trwajcie mocni w wierze (1 Kor 16,13), trwajcie mocni w nadziei (Hbr 10,23), trwajcie mocni w miłości (Hbr 13,1). I te słowa, kończące także homilię Benedykta XVI na krakowskich Błoniach, powinny stać się mottem życia każdego chrześcijanina. A jak to jest z tą wiarą w nas?
Mówiąc o wierze, papież Benedykt XVI zwrócił uwagę na to, że są trzy elementy, które stanowią podstawę naszego trwania w Kościele i z Kościołem: słowo, sakramenty i Miłość Miłosierna. Miłość Miłosierną ukazał nie jako funkcję Słowa i sakramentów, lecz jako czynnik konstytutywny w samej istocie Kościoła. Miłość Boga i człowieka przejawia się później właśnie w czynieniu dobra. Mówił o tym także już wcześniej Jan Paweł II, który był blisko tajemnicy Miłosierdzia Bożego. Najpełniej dał temu wyraz przy poświęcaniu bazyliki łagiewnickiej i w ostatniej Mszy na krakowskich Błoniach, kiedy głosił, że musimy mieć wyobraźnię miłosierdzia, stać się jego apostołami.
Sama wiara, początki wiary… Jak to się dzieje, że wiara w nas się rodzi? Najpierw wiara rodzi się we wspólnocie Kościoła. Kościół, który istnieje już z górą dwa tysiące lat, ma swoje zaplecze wiary bardzo silnie utwierdzone. Są nim męczennicy, którzy najpełniej dali świadectwo wierze. I to nie tylko męczennicy z okresu pierwszych chrześcijan. Wiemy, że wiek XX odznacza się chyba największą liczbą męczenników za wiarę, liczonych w dziesiątkach milionów. To naprawdę wielkie zaplecze!
E-book - Rekolekcje z ojcem Leonem
Jaki jest sens wiary, czym jest wiara w życiu dzisiejszego człowieka? Te pytania z pewnością stawia sobie wielu ludzi. Nawiązując do pielgrzymki do Polski w roku 2006 Ojca Świętego Benedykta XVI, który doskonale kontynuuje dzieło Jana Pawła II, należy jasno stwierdzić, wbrew opiniom wielu, że nie ma Kościoła Wojtyły i Kościoła Ratzingera. Jest jeden Kościół Chrystusowy, a obaj papieże są jego sługami i świadkami, świadkami tej samej wiary w Jezusa Chrystusa, Zbawiciela. Powiem na początku, że papieże Jan Paweł II i Benedykt XVI, chociaż tak różni w stylu swoich wypowiedzi, głoszą tę samą prawdę o Kościele. I jeden jako filozof zwrócony ku człowiekowi w Bogu, drugi jako teolog zwrócony przez Boga ku człowiekowi, wspaniale nawzajem się uzupełniają, tworząc wspólnie piękną syntezę tradycji i nauczania Kościoła na przełomie XX i XXI wieku.
Zastanawiamy się nad wiarą, która ma swoje blaski i cienie – jest jasność i ciemność wiary. Wiara jest światłem, które wspaniale prowadzi człowieka, pomaga mu, ale mówi się też o mrokach wiary, które zwłaszcza w cierpieniu dają się tak we znaki, że łamiemy się brakiem zaufania do Boga i do ludzi. Święty Paweł zostawił nam w testamencie słowa: Trwajcie mocni w wierze (1 Kor 16,13), trwajcie mocni w nadziei (Hbr 10,23), trwajcie mocni w miłości (Hbr 13,1). I te słowa, kończące także homilię Benedykta XVI na krakowskich Błoniach, powinny stać się mottem życia każdego chrześcijanina. A jak to jest z tą wiarą w nas?
Mówiąc o wierze, papież Benedykt XVI zwrócił uwagę na to, że są trzy elementy, które stanowią podstawę naszego trwania w Kościele i z Kościołem: słowo, sakramenty i Miłość Miłosierna. Miłość Miłosierną ukazał nie jako funkcję Słowa i sakramentów, lecz jako czynnik konstytutywny w samej istocie Kościoła. Miłość Boga i człowieka przejawia się później właśnie w czynieniu dobra. Mówił o tym także już wcześniej Jan Paweł II, który był blisko tajemnicy Miłosierdzia Bożego. Najpełniej dał temu wyraz przy poświęcaniu bazyliki łagiewnickiej i w ostatniej Mszy na krakowskich Błoniach, kiedy głosił, że musimy mieć wyobraźnię miłosierdzia, stać się jego apostołami.
Sama wiara, początki wiary… Jak to się dzieje, że wiara w nas się rodzi? Najpierw wiara rodzi się we wspólnocie Kościoła. Kościół, który istnieje już z górą dwa tysiące lat, ma swoje zaplecze wiary bardzo silnie utwierdzone. Są nim męczennicy, którzy najpełniej dali świadectwo wierze. I to nie tylko męczennicy z okresu pierwszych chrześcijan. Wiemy, że wiek XX odznacza się chyba największą liczbą męczenników za wiarę, liczonych w dziesiątkach milionów. To naprawdę wielkie zaplecze!
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Leon Knabit OSB - ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.