Co znaczy dzisiaj "słuchaj"? Zobacz większe

29,00 zł

Informacje dodatkowe

Wydanie 2014
ISBN 9788373545090
Oprawa Miękka
Format 125x195
Stron 204
Brak Tekst który się nie wyświetla i musi być na końcu, jeśli nie ma podtyułu

Podziel się

Co znaczy dzisiaj "słuchaj"?

Ze statutów oblackich:

Między oblatami poszczególnych klasztorów powinna istnieć żywa więź i solidarność. Przyczynia się ona do wzajemnego ubogacenia, wymiany doświadczeń oraz poszerzenia kręgu braterskiej przyjaźni, w oparciu o zwyczaje oblatów za granicą. Będzie się dążyć do tego, by co pięć lat organizować w Polsce krajowy zjazd oblatów.

...wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa (Rz 10,17)

Teksty zamieszczone w niniejszej publikacji są w większości zapisem żywiołowego języka dyskusji. Naszym zamiarem było oddanie w formie pisanej ducha spontanicznej rozmowy, swobodnego dzielenia się słowem, który panował tak wśród referentów jak i słuchaczy zgromadzonych na Zjeździe Oblatów. Prostota języka mówionego często pozwala na bardziej bezpośrednie wyrażenie opinii niż pisany w pocie czoła, zwarty traktat naukowy. Jednak z drugiej strony należy przyznać, że nie każde sformułowanie, które przyjmuje ucho słuchacza konferencji, może być przyjęte przez oko czytelnika prezentowanej książki. Dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie w tekstach jedynie koniecznych zmian stylistycznych, które ułatwią lekturę książki, nie pozbawiając jej wspomnianych walorów języka mówionego.  

Napisz recenzje

Co znaczy dzisiaj "słuchaj"?

Co znaczy dzisiaj "słuchaj"?

Ze statutów oblackich:

Między oblatami poszczególnych klasztorów powinna istnieć żywa więź i solidarność. Przyczynia się ona do wzajemnego ubogacenia, wymiany doświadczeń oraz poszerzenia kręgu braterskiej przyjaźni, w oparciu o zwyczaje oblatów za granicą. Będzie się dążyć do tego, by co pięć lat organizować w Polsce krajowy zjazd oblatów.

...wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa (Rz 10,17)

Teksty zamieszczone w niniejszej publikacji są w większości zapisem żywiołowego języka dyskusji. Naszym zamiarem było oddanie w formie pisanej ducha spontanicznej rozmowy, swobodnego dzielenia się słowem, który panował tak wśród referentów jak i słuchaczy zgromadzonych na Zjeździe Oblatów. Prostota języka mówionego często pozwala na bardziej bezpośrednie wyrażenie opinii niż pisany w pocie czoła, zwarty traktat naukowy. Jednak z drugiej strony należy przyznać, że nie każde sformułowanie, które przyjmuje ucho słuchacza konferencji, może być przyjęte przez oko czytelnika prezentowanej książki. Dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie w tekstach jedynie koniecznych zmian stylistycznych, które ułatwią lekturę książki, nie pozbawiając jej wspomnianych walorów języka mówionego.