Zobacz większe
11,00 zł
Seria | Z Tradycji Mniszej |
ISBN | 9788382051650 |
Oprawa | Miękka |
Format | 100x180 |
Stron | 68 |
Ebook | https://tyniec.com.pl/e-booki/2210-e-book-cztery-rady-swbenedykta-o-modlitwie-9788382051995.html |
Chciałbym żebyśmy popatrzyli na cztery rady, które św. Benedykt daje w swojej Regule odnośnie do modlitwy. Jak pamiętamy, w samej Regule trudno jest odnaleźć jakiś szerszy traktat dotyczący życia duchowego czy czytania Pisma Świętego, ponieważ pod jej koniec św. Benedykt odsyła do tekstów, w których te zagadnienia są szczegółowo omówione, a ma on na myśli przede wszystkim pisma św. Jana Kasjana. Jednak w samej Regule, mocno zależnej od wpływów pism Kasjanowych, można również odnaleźć rady, które także i sam święty Benedykt nam daje i tym radom warto się przyjrzeć. Na samym początku popatrzmy na jedno tylko zdanie, które pada w rozdziale IV w wierszu 56. Jest to rozdział o narzędziach dobrych uczynków, kiedy św. Benedykt radzi aby „często znajdować czas na modlitwę”. Za chwilę zobaczymy, jak to wygląda w języku łacińskim, na razie zatrzymajmy się na tym przekładzie, który dokonała śp. Anna Świderkówna i popatrzmy na tę radę jako na narzędzie, którym człowiek się posługuje, aby wykonać coś dobrego.
Pierwszą warstwą znaczeniową jest tu ćwiczenie w szukaniu. Skoro mamy często znajdować czas na modlitwę, to w naszym rachunku sumienia, który robimy codziennie, warto sobie zadawać pytanie, który czas mogę na modlitwę poświęcić? Wskazany jest tu wysiłek skierowany w tym kierunku, żeby człowiek bardzo uważnie przejrzał swój plan dnia; to, w jaki sposób się zachowuje minuta po minucie i w tych bardziej luźnych momentach znalazł czas na to, aby w sposób bezpośredni zwrócić się do Boga. Ten przysłówek „często” nie precyzuje ilości, na to też warto zwrócić uwagę. Raczej zostawia on miejsce do wykazania się hojnością serca. W zależności od tego, jak człowiek bardzo do Pana Boga miłością płonie, tak często znajdzie czas, czyli ten moment, kiedy się do Niego bezpośrednio zwróci. W jakiś sposób to, co siostry mają napisane w chórze dookoła stalli, jest takim rodzajem dewizy, który prowadzi wprost do naszej rozważanej Benedyktowej sekwencji. Siostry mają w stallach na zapleckach napisany początek Hymnu Maryi Magnificat: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu moim Zbawicielu. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny”. Umieszczenie tego napisu w chórze i położenie tym samym nacisku na uwielbienie sugeruje, że człowiek ma zajmować się przede wszystkim uwielbieniem, ze względu na wielkie dzieła, które Bóg dla niego uczynił. Odpowiedzią na tego typu apel może być tylko to, że czasu na modlitwę będziemy jak najczęściej szukać / Szymon Hiżycki OSB
Cztery rady św. Benedykta o modlitwie
Chciałbym żebyśmy popatrzyli na cztery rady, które św. Benedykt daje w swojej Regule odnośnie do modlitwy. Jak pamiętamy, w samej Regule trudno jest odnaleźć jakiś szerszy traktat dotyczący życia duchowego czy czytania Pisma Świętego, ponieważ pod jej koniec św. Benedykt odsyła do tekstów, w których te zagadnienia są szczegółowo omówione, a ma on na myśli przede wszystkim pisma św. Jana Kasjana. Jednak w samej Regule, mocno zależnej od wpływów pism Kasjanowych, można również odnaleźć rady, które także i sam święty Benedykt nam daje i tym radom warto się przyjrzeć. Na samym początku popatrzmy na jedno tylko zdanie, które pada w rozdziale IV w wierszu 56. Jest to rozdział o narzędziach dobrych uczynków, kiedy św. Benedykt radzi aby „często znajdować czas na modlitwę”. Za chwilę zobaczymy, jak to wygląda w języku łacińskim, na razie zatrzymajmy się na tym przekładzie, który dokonała śp. Anna Świderkówna i popatrzmy na tę radę jako na narzędzie, którym człowiek się posługuje, aby wykonać coś dobrego.
Pierwszą warstwą znaczeniową jest tu ćwiczenie w szukaniu. Skoro mamy często znajdować czas na modlitwę, to w naszym rachunku sumienia, który robimy codziennie, warto sobie zadawać pytanie, który czas mogę na modlitwę poświęcić? Wskazany jest tu wysiłek skierowany w tym kierunku, żeby człowiek bardzo uważnie przejrzał swój plan dnia; to, w jaki sposób się zachowuje minuta po minucie i w tych bardziej luźnych momentach znalazł czas na to, aby w sposób bezpośredni zwrócić się do Boga. Ten przysłówek „często” nie precyzuje ilości, na to też warto zwrócić uwagę. Raczej zostawia on miejsce do wykazania się hojnością serca. W zależności od tego, jak człowiek bardzo do Pana Boga miłością płonie, tak często znajdzie czas, czyli ten moment, kiedy się do Niego bezpośrednio zwróci. W jakiś sposób to, co siostry mają napisane w chórze dookoła stalli, jest takim rodzajem dewizy, który prowadzi wprost do naszej rozważanej Benedyktowej sekwencji. Siostry mają w stallach na zapleckach napisany początek Hymnu Maryi Magnificat: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu moim Zbawicielu. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny”. Umieszczenie tego napisu w chórze i położenie tym samym nacisku na uwielbienie sugeruje, że człowiek ma zajmować się przede wszystkim uwielbieniem, ze względu na wielkie dzieła, które Bóg dla niego uczynił. Odpowiedzią na tego typu apel może być tylko to, że czasu na modlitwę będziemy jak najczęściej szukać / Szymon Hiżycki OSB
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Szymon Hiżycki OSB (ur. w 1980 r.) studiował teologię oraz filologię klasyczną; odbył specjalistyczne studia z zakresu starożytnego monastycyzmu w kolegium św. Anzelma w Rzymie. Jest miłośnikiem literatury klasycznej i Ojców Kościoła. W klasztorze pełnił funkcję opiekuna ministrantów, duszpasterza akademickiego, bibliotekarza i rektora studiów. Do momentu wyboru na urząd opacki był także mistrzem nowicjatu tynieckiego. Redaktor naczelny projektu „Filokalia”.