O życiu kontemplacyjnym Zobacz większe

36,00 zł

Informacje dodatkowe

Wydanie Drugie, 2017
Seria Źródła Monastyczne
ISBN 9788373547179
Oprawa Miękka
Format 125x195
Stron 300
Brak Tekst który się nie wyświetla i musi być na końcu, jeśli nie ma podtyułu

Podziel się

Julian Pomeriusz

O życiu kontemplacyjnym

Najbardziej znanym traktatem Pomeriusza okazał się traktat O życiu kontemplacyjnym, chociaż w najstarszych przekazach brak jednoznacznej informacji na jego temat. Nie znaczy to wcale, że już współcześni Pomeriuszowi tego dzieła nie znali. Wprawdzie wspomniani autorzy wprost tego tytułu nie wymieniają, ale z informacji przez nich przekazanych można wnioskować, że traktat znali. Obaj zgodnie wspominają o traktacie (a może tylko księdze?) traktującej o „wadach i cnotach”. Wydaje się, że można to bez obawy błędu utożsamić z III księgą O życiu kontemplacyjnym. Być może cały traktat był znany Pseudo-Gennadiuszowi właśnie pod tytułem O wadach i cnotach.

Dzisiaj nie ma wątpliwości co do tego, że autorem interesującego nas traktatu był Pomeriusz. Przyjmują to za fakt oczywisty wszystkie podręczniki i autorzy zajmujący się w jakimkolwiek stopniu tą problematyką. Przemawiają za tym badania kodeksów zawierających ten traktat, krytyka samego tekstu oraz świadectwa innych autorów. Pewność ta nie oznacza, że nie było na ten temat wątpliwości. Traktat lub jego fragmenty był często cytowany, chociaż nie zawsze pod nazwiskiem Pomeriusza. Zdarzało się też, że był on przytaczany anonimowo albo też pod innym nazwiskiem. Bliższe badania dowodzą, że w wielu kodeksach średniowiecznych dzieło to było przypisywane Prosperowi z Akwitanii. Przekonanie to było w niektórych okresach dość powszechne i znajdowało uznanie u wielu autorów. Trudno nam dziś wyjaśnić, jak doszło we wczesnym średniowieczu do przypisania interesującego nas traktatu Prosperowi z Akwitanii. Nie wyjaśniają tego do końca ani same kodeksy, ani autorzy zajmujący się nimi. Wśród nowożytnych autorów panuje powszechne przekonanie, że autorstwo Prospera należy jednoznacznie i stanowczo wykluczyć. Przemawiają za tym argumenty tak zewnętrzne, jak i wewnętrzne omawianego tekstu. Spotyka się także kodeksy, w których tekst – jeżeli nie całego traktatu, to przynajmniej jakiejś części – był przypisywany jeszcze innym autorom. Są to przypadki jednostkowe i nie ma wątpliwości, że kodeksy te podają błędne informacje.

Pozostają do wyjaśnienia przyczyny, które spowodowały, że zagubiono imię prawdziwego autora. Nikt nie potrafi, jak na razie, przekonywująco odpowiedzieć na to pytanie. Poruszamy się w kręgu hipotez. Zgodnie z jedną z nich „powodem” był sam autor. Być może był on postacią tak mało znaną, że wnet jego nazwisko nic nikomu nie mówiło.

Traktat natomiast cieszył się znaczną popularnością. Świadczą o tym właśnie liczne kodeksy pochodzące z okresu VIII–XV w., gdzie ten tekst można znaleźć. Ponad 90 z nich zawiera tekst integralny, a blisko 10 mniejsze lub większe fragmenty. Kodeksy te pochodzą ze wszystkich ważniejszych ośrodków ówczesnej Europy. Tekst był znany na terenach Galii, Germanii, północnej Italii.

Więcej szczegółów

W pierwszej księdze omówiłem istotę życia kontemplacyjnego, różnicę jaka zachodzi między nim a życiem czynnym oraz sposób w jaki – przy Bożej pomocy – wy moglibyście prowadzić życie kontemplacyjne. W księdze drugiej rozprawiałem o życiu czynnym. Z Bożą pomocą zostało tam pokazane: jaki pożytek przynosi religijne karcenie, na czym polega cnota cierpliwości, jak należy traktować dobra kościelne oraz co należy powiedzieć o duchowej wstrzemięźliwości. Polegając nie tylko na własnych zdolnościach, bo jestem świadom ich ograniczoności, ale ufając mocy waszych modlitw, zabieram się teraz do rozprawy na temat cnót i wad (Z Przedmowy do Księgi Trzeciej)

Napisz recenzje

O życiu kontemplacyjnym

O życiu kontemplacyjnym

Najbardziej znanym traktatem Pomeriusza okazał się traktat O życiu kontemplacyjnym, chociaż w najstarszych przekazach brak jednoznacznej informacji na jego temat. Nie znaczy to wcale, że już współcześni Pomeriuszowi tego dzieła nie znali. Wprawdzie wspomniani autorzy wprost tego tytułu nie wymieniają, ale z informacji przez nich przekazanych można wnioskować, że traktat znali. Obaj zgodnie wspominają o traktacie (a może tylko księdze?) traktującej o „wadach i cnotach”. Wydaje się, że można to bez obawy błędu utożsamić z III księgą O życiu kontemplacyjnym. Być może cały traktat był znany Pseudo-Gennadiuszowi właśnie pod tytułem O wadach i cnotach.

Dzisiaj nie ma wątpliwości co do tego, że autorem interesującego nas traktatu był Pomeriusz. Przyjmują to za fakt oczywisty wszystkie podręczniki i autorzy zajmujący się w jakimkolwiek stopniu tą problematyką. Przemawiają za tym badania kodeksów zawierających ten traktat, krytyka samego tekstu oraz świadectwa innych autorów. Pewność ta nie oznacza, że nie było na ten temat wątpliwości. Traktat lub jego fragmenty był często cytowany, chociaż nie zawsze pod nazwiskiem Pomeriusza. Zdarzało się też, że był on przytaczany anonimowo albo też pod innym nazwiskiem. Bliższe badania dowodzą, że w wielu kodeksach średniowiecznych dzieło to było przypisywane Prosperowi z Akwitanii. Przekonanie to było w niektórych okresach dość powszechne i znajdowało uznanie u wielu autorów. Trudno nam dziś wyjaśnić, jak doszło we wczesnym średniowieczu do przypisania interesującego nas traktatu Prosperowi z Akwitanii. Nie wyjaśniają tego do końca ani same kodeksy, ani autorzy zajmujący się nimi. Wśród nowożytnych autorów panuje powszechne przekonanie, że autorstwo Prospera należy jednoznacznie i stanowczo wykluczyć. Przemawiają za tym argumenty tak zewnętrzne, jak i wewnętrzne omawianego tekstu. Spotyka się także kodeksy, w których tekst – jeżeli nie całego traktatu, to przynajmniej jakiejś części – był przypisywany jeszcze innym autorom. Są to przypadki jednostkowe i nie ma wątpliwości, że kodeksy te podają błędne informacje.

Pozostają do wyjaśnienia przyczyny, które spowodowały, że zagubiono imię prawdziwego autora. Nikt nie potrafi, jak na razie, przekonywująco odpowiedzieć na to pytanie. Poruszamy się w kręgu hipotez. Zgodnie z jedną z nich „powodem” był sam autor. Być może był on postacią tak mało znaną, że wnet jego nazwisko nic nikomu nie mówiło.

Traktat natomiast cieszył się znaczną popularnością. Świadczą o tym właśnie liczne kodeksy pochodzące z okresu VIII–XV w., gdzie ten tekst można znaleźć. Ponad 90 z nich zawiera tekst integralny, a blisko 10 mniejsze lub większe fragmenty. Kodeksy te pochodzą ze wszystkich ważniejszych ośrodków ówczesnej Europy. Tekst był znany na terenach Galii, Germanii, północnej Italii.