Historie. Historia Franków Zobacz większe

77,00 zł

Informacje dodatkowe

Wydanie Drugie, 2012
ISBN 9788373544086
Oprawa Miękka
Format 160x235
Stron 548
Brak Tekst który się nie wyświetla i musi być na końcu, jeśli nie ma podtyułu

Podziel się

Grzegorz z Tours

Historie. Historia Franków

Grzegorz z Tours (właściwie Georgius Florentius Gregorius) urodził się w 538 r. w okolicach Clermont, był biskupem Tours od roku 573 aż do śmierci w 594 r. Pochodził ze znamienitej gallorzymskiej rodziny senatorskiej. Napisał kilka dzieł hagiograficznych oraz jeden traktat astronomiczny przeznaczony dla mnichów, aby w nocy mogli ustalić właściwy czas modlitw. Jednak jego głównym osiągnięciem pisarskim są Historie. Dzieło to było pomyślane przez Grzegorza jako zbiór opowiastek, których głównym motywem jest danie przykładu i pouczenie moralne w obliczu zbliżającego się, zdaniem autora, końca Świata oraz wyłożenie sensu dziejów widzianych oczyma chrześcijańskiego biskupa z przełomu antyku i wczesnego średniowiecza. Następne pokolenie nadało Historiom tytuł Historia Franków, pod którym to powszechnie znane jest do dzisiaj. Bogate opisy ówczesnego życia politycznego, charakterystyka poszczególnych postaci, mnogość wprowadzanych wątków oraz temperament narratorski Grzegorza złożyły się na dzieło, które – czytane nawet wbrew intencjom biskupa Tours – stanowi pasjonującą lekturę. Nasza wiedza o wczesnych dziejach państwa Franków w dużym stopniu oparta jest na analizie Historii Grzegorza.

Polska wersja Historii Grzegorza ma również swoje dzieje, chociaż nie tak zagmatwane. Pierwszym tłumaczem był ś.p. ks. Teofil Richter, które swoje tłumaczenie przekazał w roku 1986 prof. Jerzemu Strzelczykowi z myślą o przyszłej publikacji. Ten zaś uznał za celowe poddanie przekładu rutynowej weryfikacji filologicznej, której podjął się prof. Kazimierz Liman.

Już wstępne porównanie przekładu ks. Richtera z tekstem łacińskim dowiodło, że zadanie to nieco przerosło kompetencje tłumacza, gdyż nie oddawało wiernie treści oryginału. Konieczne okazały się ingerencje znacznie wykraczające poza zwykłą adiustację tekstu. Przekład trzeba było w zasadniczym zrębie przeredagować i przestylizować, tłumacząc na nowo całe zdania, większe fragmenty, a nieraz strony za stroną. W istocie powstał więc nowy przekład.

Śmiały i ambitny zamiar ks. T. Richtera, aby jeden z najważniejszych tekstów historiografii kościelnej wczesnego średniowiecza uprzystępnić polskiemu czytelnikowi, doprowadził do uruchomienia ciągu wydarzeń kończących się na niniejszej edycji.

Napisz recenzje

Historie. Historia Franków

Historie. Historia Franków

Grzegorz z Tours (właściwie Georgius Florentius Gregorius) urodził się w 538 r. w okolicach Clermont, był biskupem Tours od roku 573 aż do śmierci w 594 r. Pochodził ze znamienitej gallorzymskiej rodziny senatorskiej. Napisał kilka dzieł hagiograficznych oraz jeden traktat astronomiczny przeznaczony dla mnichów, aby w nocy mogli ustalić właściwy czas modlitw. Jednak jego głównym osiągnięciem pisarskim są Historie. Dzieło to było pomyślane przez Grzegorza jako zbiór opowiastek, których głównym motywem jest danie przykładu i pouczenie moralne w obliczu zbliżającego się, zdaniem autora, końca Świata oraz wyłożenie sensu dziejów widzianych oczyma chrześcijańskiego biskupa z przełomu antyku i wczesnego średniowiecza. Następne pokolenie nadało Historiom tytuł Historia Franków, pod którym to powszechnie znane jest do dzisiaj. Bogate opisy ówczesnego życia politycznego, charakterystyka poszczególnych postaci, mnogość wprowadzanych wątków oraz temperament narratorski Grzegorza złożyły się na dzieło, które – czytane nawet wbrew intencjom biskupa Tours – stanowi pasjonującą lekturę. Nasza wiedza o wczesnych dziejach państwa Franków w dużym stopniu oparta jest na analizie Historii Grzegorza.

Polska wersja Historii Grzegorza ma również swoje dzieje, chociaż nie tak zagmatwane. Pierwszym tłumaczem był ś.p. ks. Teofil Richter, które swoje tłumaczenie przekazał w roku 1986 prof. Jerzemu Strzelczykowi z myślą o przyszłej publikacji. Ten zaś uznał za celowe poddanie przekładu rutynowej weryfikacji filologicznej, której podjął się prof. Kazimierz Liman.

Już wstępne porównanie przekładu ks. Richtera z tekstem łacińskim dowiodło, że zadanie to nieco przerosło kompetencje tłumacza, gdyż nie oddawało wiernie treści oryginału. Konieczne okazały się ingerencje znacznie wykraczające poza zwykłą adiustację tekstu. Przekład trzeba było w zasadniczym zrębie przeredagować i przestylizować, tłumacząc na nowo całe zdania, większe fragmenty, a nieraz strony za stroną. W istocie powstał więc nowy przekład.

Śmiały i ambitny zamiar ks. T. Richtera, aby jeden z najważniejszych tekstów historiografii kościelnej wczesnego średniowiecza uprzystępnić polskiemu czytelnikowi, doprowadził do uruchomienia ciągu wydarzeń kończących się na niniejszej edycji.