Zobacz większe
9,70 zł
Seria | Z Tradycji Mniszej |
ISBN | 9788373546349 |
Format | PDF, MOBI, EPUB |
Ebook | https://tyniec.com.pl/modlitwa-jezusowa/383-rozmowy-o-modlitwie-9788373544543.html |
Szczególne miejsce w pismach Kasjana zajmuje modlitwa. W Rozmowie IX omawia on cztery podstawowe rodzaje modlitwy [orationum species]: prośby [obsecrationes], modlitwy ustne [orationes], wspólne błagania [postulationes], dziękczynienia [gratiarum actiones]), zaznaczając, że modlitwą doskonałą jest „modlitwa płomienna”, którą „sam Duch Święty, bez naszego udziału, zanosi do Boga” i której nie można „wyrazić słowami czy nawet objąć myślą” (IX,15). Ten właśnie rodzaj modlitwy, „przekraczający wszystko, co podlega zmysłom” (IX,25), Kasjan zaleca mnichom, uważając go za najwyższą formę kontemplacji. Przedstawiony tomik zawiera dwie rozmowy z abba Izaakiem dotyczące modlitwy.
Abba Izaak żył na przełomie IV i V wieku. Pochodził z biednej rodziny. Na pustynię udał się pod wpływem pustelników, którzy w jego wsi sprzedawali swoje wyroby. Był kapłanem w Celach. Podobno znał na pamięć całe Pismo Święte. Słynął także z troski o chorych i pielgrzymów, dla których wybudował przytułek. W czasie zamieszek na pustyni, wywołanych „Listem Wielkanocnym” biskupa Teofila (por. Rozmowa X,2,1nn), musiał–po trzydziestu latach pobytu – opuścić Cele (ok. 400r.), dokąd powrócił, gdy nastał pokój. Tematem rozmów IX i X jest wykład abba Izaaka o modlitwie doskonałej (Rozmowa IX) i o sposobie jej osiągnięcia (Rozmowa X). W Rozmowie IX została też szczegółowo omówiona modlitwa Ojcze nasz.
Znaczenie i wpływ Jana Kasjana na rozwój duchowości na Zachodzie trudno przecenić. Jego teksty czytali i na nich się kształtowali praktycznie wszyscy mnisi, a później zakonnicy. Zalecali je czytać Kasjodor, św. Benedykt z Nursji, św. Dominik, św. Tomasz z Akwinu, św. Ignacy Loyola i św. Teresa z Avili – żeby wymienić tylko największe postacie w duchowej tradycji Zachodu.
Mamy nadzieję, że publikowany fragment Rozmów z Ojcami, dotyczący modlitwy, pomoże współczesnemu Czytelnikowi zaczerpnąć coś ze starej, wypróbowanej mądrości w tej dziedzinie i pogłębić swoją osobistą modlitwę.
E-book - Rozmowy o modlitwie
Szczególne miejsce w pismach Kasjana zajmuje modlitwa. W Rozmowie IX omawia on cztery podstawowe rodzaje modlitwy [orationum species]: prośby [obsecrationes], modlitwy ustne [orationes], wspólne błagania [postulationes], dziękczynienia [gratiarum actiones]), zaznaczając, że modlitwą doskonałą jest „modlitwa płomienna”, którą „sam Duch Święty, bez naszego udziału, zanosi do Boga” i której nie można „wyrazić słowami czy nawet objąć myślą” (IX,15). Ten właśnie rodzaj modlitwy, „przekraczający wszystko, co podlega zmysłom” (IX,25), Kasjan zaleca mnichom, uważając go za najwyższą formę kontemplacji. Przedstawiony tomik zawiera dwie rozmowy z abba Izaakiem dotyczące modlitwy.
Abba Izaak żył na przełomie IV i V wieku. Pochodził z biednej rodziny. Na pustynię udał się pod wpływem pustelników, którzy w jego wsi sprzedawali swoje wyroby. Był kapłanem w Celach. Podobno znał na pamięć całe Pismo Święte. Słynął także z troski o chorych i pielgrzymów, dla których wybudował przytułek. W czasie zamieszek na pustyni, wywołanych „Listem Wielkanocnym” biskupa Teofila (por. Rozmowa X,2,1nn), musiał–po trzydziestu latach pobytu – opuścić Cele (ok. 400r.), dokąd powrócił, gdy nastał pokój. Tematem rozmów IX i X jest wykład abba Izaaka o modlitwie doskonałej (Rozmowa IX) i o sposobie jej osiągnięcia (Rozmowa X). W Rozmowie IX została też szczegółowo omówiona modlitwa Ojcze nasz.
Znaczenie i wpływ Jana Kasjana na rozwój duchowości na Zachodzie trudno przecenić. Jego teksty czytali i na nich się kształtowali praktycznie wszyscy mnisi, a później zakonnicy. Zalecali je czytać Kasjodor, św. Benedykt z Nursji, św. Dominik, św. Tomasz z Akwinu, św. Ignacy Loyola i św. Teresa z Avili – żeby wymienić tylko największe postacie w duchowej tradycji Zachodu.
Mamy nadzieję, że publikowany fragment Rozmów z Ojcami, dotyczący modlitwy, pomoże współczesnemu Czytelnikowi zaczerpnąć coś ze starej, wypróbowanej mądrości w tej dziedzinie i pogłębić swoją osobistą modlitwę.
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Wszelki wysiłek mnicha mający na uwadze doskonałość serca zmierza zawsze do tego, aby osiągnąć stan trwałej i nieprzerwanej modlitwy, oraz, na ile na to pozwala ludzka ułomność, aby zachować niezmącone skupienie umysłu i stałą czystość. W tym właśnie celu ochoczo i wytrwale ćwiczy swoje ciało i nie przestaje szukać okazji do skruchy serca. Istnieje przy tym wszystkim pewien wzajemny i nierozerwalny związek. Otóż, jeśli budowlę cnót wznosi się po to, aby dojść do doskonałej modlitwy, to bez tego zwieńczenia (modlitwy), które mocno wiąże je wszystkie ze sobą, nie będą one nigdy dostatecznie silne i trwałe.
Bez cnót nie można więc osiągnąć i doskonalić trwałego i nieprzerwanego skupienia na modlitwie, a bez wytrwałej modlitwy nie będą nigdy doskonałe cnoty, które stanowią jej podstawę. Aby jednak właściwie przedstawić skutki modlitwy i zająć się jej głównym celem, czyli urzeczywistnianiem cnót, musimy najpierw wyliczyć i po kolei omówić wszystko, co dla osiągnięcia tego celu należy przygotować lub odrzucić. Przystępując bowiem do budowy tak wysokiej, duchowej wieży, powinniśmy najpierw, zgodnie z ewangeliczną przypowieścią, dokładnie wszystko obliczyć i skrzętnie przygotować (zob. Łk 14,28).
Pamiętajmy jednak, że nasze starania niewiele nam pomogą i nie będą dostatecznym oparciem pod wzniosły gmach doskonałości, jeżeli najpierw nie oczyścimy gruntu naszego serca z wszelkich wad i nie usuniemy z niego bezużytecznego rumowiska naszych namiętności. Dopiero wtedy, na tym nowym i twardym podłożu, albo raczej, na owej ewangelicznej skale (zob. Łk 6,47n), możemy położyć mocne fundamenty prostoty i pokory. To na nich wzniesie się następnie niewzruszona wieża duchownych cnót, która z wiarą we własną wytrzymałość sięgać będzie nieba.
Jeżeli bowiem spocznie na tym fundamencie, to choćby przyszły ulewne deszcze namiętności, choćby, niczym taranem, uderzyły w nią wezbrane rzeki prześladowań, choćby, jak huragan, szalały wokół niej złe duchy – ona jednak nie runie, ani nawet lekko nie zadrży.
Święty Jan Kasjan (ok. 365–435) jeden z największych autorytetów w monastycyzmie zachodnim. Urodzony w Dobrudży (na terenie dzisiejszej Rumunii i Bułgarii), od młodości zafascynowany życiem monastycznym. Mając 18 lat wyruszył do Palestyny (383), gdzie wstąpił do klasztoru. Razem z Germanusem, swoim przyjacielem, udał się do Egiptu (Nitria, Cele, Sketis), gdzie spotkał się i rozmawiał z najsłynniejszymi Ojcami Pustyni. W 400 roku wyjechał do Konstantynopola, gdzie zaprzyjaźnił się ze św. Janem Chryzostomem. W roku 405 pojechał do Rzymu, szukając u papieża wsparcia dla prześladowanego Jana. Tu spotkał i zaprzyjaźnił się z diakonem Leonem, późniejszym papieżem Leonem Wielkim. Stąd wyjechał do Marsylii w 416 roku, gdzie założył dwa klasztory: męski i żeński. Napisał: „Reguły życia mnichów”; „Rozmowy z Ojcami”; „O wcieleniu Pańskim przeciw Nestoriuszowi”.