Modlitwa chrześcijańska Zobacz większe

39,00 zł

Sugerowana cena producenta
Sugerowana cena producenta

Informacje dodatkowe

Wydanie Pierwsze, 2017
ISBN 9788373546660
Oprawa Miękka
Format 145x205
Stron 345
Podtytuł Refleksje nad IV częścią Katechizmu Kościoła Katolickiego
Ebook https://tyniec.com.pl/e-booki/829-ebook-modlitwa-chrzescijanska-9788373546769.html

Podziel się

Włodzimierz Zatorski OSB

Modlitwa chrześcijańska

W sierpniu 2013 roku z inicjatywy Andrzeja Ziobera i Stanisława Matusika o. Jan Paweł Konobrodzki OSB odprawił w Tyńcu pierwszą mszę św. dla grup medytujących z Krakowa. Ponieważ wyjechał on z klasztoru w następnym miesiącu na rok szabatowy, poproszono mnie o kontynuowanie tej inicjatyw. Po mszy św. i medytacji w kościele odbywały się spotkania grup, podczas których wygłaszałem konferencje. Na początku przez trzy miesiące czytaliśmy fragmenty z Pisma Świętego, co wydawało się czymś jak najbardziej właściwym. Jednak doszedłem do wniosku, że ponieważ chodzi o medytację, warto po prostu pochylić się nad modlitwą chrześcijańską. Ta myśl przyszła mi do głowy z tej racji, że w naszym Kościele dużo dyskutuje się na temat medytacji i jej powiązań z modlitwą chrześcijańską. Bardzo mocno krytycznie pisze o niej kilku autorów, a ponadto w niektórych środowiskach uważa się medytację za coś obcego, pochodzącego z obcej w stosunku do chrześcijaństwa tradycji i dlatego groźnego dla wiary.

W tym kontekście wydaje się, że trzeba zobaczyć medytację od strony katolickiej nauki o modlitwie. Najlepszą podstawą do tego, wydaje się, jest czwarta część Katechizmu Kościoła Katolickiego mówiąca właśnie o modlitwie chrześcijańskiej. Osobiście uważam ten tekst za znakomity. Staram się go zrozumieć od strony duchowej, uchwycić podstawowe zasady i warunki odnoszące się do praktyki modlitwy chrześcijańskiej. W niektórych momentach aż trudno się powstrzymać od odniesienia do medytacji chrześcijańskiej, bo wykład modlitwy i to, co jest zasadniczym sensem medytacji, po prostu się pokrywają, choć w Katechizmie wprost się tego nie nazywa. Można chyba jednak stwierdzić, że medytacja nie tylko jest jednym z wymiarów modlitwy chrześcijańskiej, ale ponadto w istocie wykład modlitwy według Katechizmu wyraźnie jest ukierunkowany na medytację, a przynajmniej jest na nią otwarty. Modlitwa wewnętrzna (w polskim tłumaczeniu „modlitwa kontemplacyjna”), która w pewnym sensie jest najważniejszym wymiarem modlitwy, pokrywa się z tym, o co chodzi w medytacji. Tak jest, jeżeli medytację rozumiemy właściwie.

Mam nadzieję, że przedstawione refleksje, które nie są po prostu komentarzem, lecz raczej próbą refleksji wychodzącej z tekstu Katechizmu starającej się ten tekst zgłębić i rozwinąć, będą pomocne dla Czytelnika w jego osobistej drodze modlitwy. Modlitwa jest bowiem wejściem w osobistą i żywą relację „z Bogiem żywym i prawdziwym”. Z tej racji każdy musi sam odkryć własną drogę modlitwy, trzymając się drogowskazów, jakie nam zostawił jedyny Mistrz, Jezus Chrystus, wcielony Syn Boży.

Recenzje

: Bardzo się cieszę, że śp. Ojciec Jan Paweł Konobrodzki ma swojego ucznia! Bardzo dobrze, że O. Zatorski jest kontynuatorem myśli i nauk o. Jana Pawła. Tego nam potrzeba! Dziękujemy!

: Dobrze, że Ojciec Zatorski prowadzi dalej to wspaniałe dzieło, jakie zaczął Ojciec Konobrodzki i kontynuuje dalsze wprowadzanie w modlitwę.

: Modlitwa chrześcijańska a w moim odczuciu koncentracja i skupienie na celu zasadniczym jakim jest czynna pomoc Chrystusowi który jako Jedyny w naszej katolickiej Wierze jest zdolny uchronić nas przed powrotem w przestrzenie piekielne. Stąd ciągłe przypominanie sobie słów Jezus i Maryja oraz jak mówił O. Jan Paweł Konobrodzki oddychanie imieniem Jezus daje poczucie mocy jaka wstępuje w ludzkie wspólnoty.

Dodaj recenzję

Napisz recenzje

Modlitwa chrześcijańska

Modlitwa chrześcijańska

W sierpniu 2013 roku z inicjatywy Andrzeja Ziobera i Stanisława Matusika o. Jan Paweł Konobrodzki OSB odprawił w Tyńcu pierwszą mszę św. dla grup medytujących z Krakowa. Ponieważ wyjechał on z klasztoru w następnym miesiącu na rok szabatowy, poproszono mnie o kontynuowanie tej inicjatyw. Po mszy św. i medytacji w kościele odbywały się spotkania grup, podczas których wygłaszałem konferencje. Na początku przez trzy miesiące czytaliśmy fragmenty z Pisma Świętego, co wydawało się czymś jak najbardziej właściwym. Jednak doszedłem do wniosku, że ponieważ chodzi o medytację, warto po prostu pochylić się nad modlitwą chrześcijańską. Ta myśl przyszła mi do głowy z tej racji, że w naszym Kościele dużo dyskutuje się na temat medytacji i jej powiązań z modlitwą chrześcijańską. Bardzo mocno krytycznie pisze o niej kilku autorów, a ponadto w niektórych środowiskach uważa się medytację za coś obcego, pochodzącego z obcej w stosunku do chrześcijaństwa tradycji i dlatego groźnego dla wiary.

W tym kontekście wydaje się, że trzeba zobaczyć medytację od strony katolickiej nauki o modlitwie. Najlepszą podstawą do tego, wydaje się, jest czwarta część Katechizmu Kościoła Katolickiego mówiąca właśnie o modlitwie chrześcijańskiej. Osobiście uważam ten tekst za znakomity. Staram się go zrozumieć od strony duchowej, uchwycić podstawowe zasady i warunki odnoszące się do praktyki modlitwy chrześcijańskiej. W niektórych momentach aż trudno się powstrzymać od odniesienia do medytacji chrześcijańskiej, bo wykład modlitwy i to, co jest zasadniczym sensem medytacji, po prostu się pokrywają, choć w Katechizmie wprost się tego nie nazywa. Można chyba jednak stwierdzić, że medytacja nie tylko jest jednym z wymiarów modlitwy chrześcijańskiej, ale ponadto w istocie wykład modlitwy według Katechizmu wyraźnie jest ukierunkowany na medytację, a przynajmniej jest na nią otwarty. Modlitwa wewnętrzna (w polskim tłumaczeniu „modlitwa kontemplacyjna”), która w pewnym sensie jest najważniejszym wymiarem modlitwy, pokrywa się z tym, o co chodzi w medytacji. Tak jest, jeżeli medytację rozumiemy właściwie.

Mam nadzieję, że przedstawione refleksje, które nie są po prostu komentarzem, lecz raczej próbą refleksji wychodzącej z tekstu Katechizmu starającej się ten tekst zgłębić i rozwinąć, będą pomocne dla Czytelnika w jego osobistej drodze modlitwy. Modlitwa jest bowiem wejściem w osobistą i żywą relację „z Bogiem żywym i prawdziwym”. Z tej racji każdy musi sam odkryć własną drogę modlitwy, trzymając się drogowskazów, jakie nam zostawił jedyny Mistrz, Jezus Chrystus, wcielony Syn Boży.