Zobacz większe
14,50 zł
Wydanie | Drugie, 2013 |
Seria | Z Tradycji Mniszej |
ISBN | 9788373544550 |
Oprawa | Miękka |
Format | 100x180 |
Stron | 111 |
Brak | Tekst który się nie wyświetla i musi być na końcu, jeśli nie ma podtyułu |
Wiadomo wszystkim, że od końca III wieku po narodzeniu Chrystusa pustynia egipska, a wkrótce potem i inne wszelkie pustynie, pustkowia świata chrześcijańskiego, zaludniły się anachoretami. Poznając dzisiaj ich świat z ich pism i nauk, zresztą fascynujących nawet dla wielu ludzi, którzy ich zupełnie nie rozumieją, gotowi bylibyśmy wyobrazić sobie ich życie jako jedno wielkie sam-na-sam z Bogiem, przerywane od czasu do czasu rozmowami z gromadką uczniów lub z sąsiadem starcem-pustelnikiem. Bardzo szybko jednak z tych samych pism dowiadujemy się, że na pustyni egipskiej trwał nieustanny ruch pielgrzymkowy, były nawet stałe trasy i zawodowi (lub grzecznościowi) przewodnicy.
Do Wielkich Starców, do sławnych mistrzów życia duchowego zdążali nie tylko uczniowie, ale i świeccy pobożni chrześcijanie: z samego Egiptu, z Libii, z Palestyny, ale i zza morza, kogo tylko było stać. Pewna bogata patrycjuszka z Rzymu zadała sobie trud takiej podróży po to tylko, żeby raz spojrzeć na sławnego starca Arseniusza. Szybko podobny ruch pielgrzymkowy zaczął się także w Syrii, w Małej Azji i w Europie, gdyż i tam wkrótce zasłynęli świętością wielcy pustelnicy, których chciano przede wszystkim zobaczyć na własne oczy, ale także usłyszeć od nich jakąś naukę – „słowo” – która by potem przez resztę życia słuchacza stanowiła dla niego hasło i miarę postępowania. Ciekawość (nawet w niezdrowej formie pogoni za spektakularnymi cudami) mieszała się tu z autentyczną pobożnością, oczywiście w indywidualnych proporcjach. Niektórzy przedstawiali starcom-pustelnikom swoje życiowe albo duchowe problemy. Inni prosili tylko o naukę taką, jaka akurat przypadkiem przyjdzie starcowi do głowy, wierząc, że nie będzie to przypadek, ale właśnie „słowo”, które Bóg do nich przez usta starca skieruje. „Abba, powiedz mi słowo”. Abba, człowieku Boży, powiedz mi to, co do mnie w tej chwili chce powiedzieć Bóg.
Abba, powiedz mi słowo...
Wiadomo wszystkim, że od końca III wieku po narodzeniu Chrystusa pustynia egipska, a wkrótce potem i inne wszelkie pustynie, pustkowia świata chrześcijańskiego, zaludniły się anachoretami. Poznając dzisiaj ich świat z ich pism i nauk, zresztą fascynujących nawet dla wielu ludzi, którzy ich zupełnie nie rozumieją, gotowi bylibyśmy wyobrazić sobie ich życie jako jedno wielkie sam-na-sam z Bogiem, przerywane od czasu do czasu rozmowami z gromadką uczniów lub z sąsiadem starcem-pustelnikiem. Bardzo szybko jednak z tych samych pism dowiadujemy się, że na pustyni egipskiej trwał nieustanny ruch pielgrzymkowy, były nawet stałe trasy i zawodowi (lub grzecznościowi) przewodnicy.
Do Wielkich Starców, do sławnych mistrzów życia duchowego zdążali nie tylko uczniowie, ale i świeccy pobożni chrześcijanie: z samego Egiptu, z Libii, z Palestyny, ale i zza morza, kogo tylko było stać. Pewna bogata patrycjuszka z Rzymu zadała sobie trud takiej podróży po to tylko, żeby raz spojrzeć na sławnego starca Arseniusza. Szybko podobny ruch pielgrzymkowy zaczął się także w Syrii, w Małej Azji i w Europie, gdyż i tam wkrótce zasłynęli świętością wielcy pustelnicy, których chciano przede wszystkim zobaczyć na własne oczy, ale także usłyszeć od nich jakąś naukę – „słowo” – która by potem przez resztę życia słuchacza stanowiła dla niego hasło i miarę postępowania. Ciekawość (nawet w niezdrowej formie pogoni za spektakularnymi cudami) mieszała się tu z autentyczną pobożnością, oczywiście w indywidualnych proporcjach. Niektórzy przedstawiali starcom-pustelnikom swoje życiowe albo duchowe problemy. Inni prosili tylko o naukę taką, jaka akurat przypadkiem przyjdzie starcowi do głowy, wierząc, że nie będzie to przypadek, ale właśnie „słowo”, które Bóg do nich przez usta starca skieruje. „Abba, powiedz mi słowo”. Abba, człowieku Boży, powiedz mi to, co do mnie w tej chwili chce powiedzieć Bóg.
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Małgorzata (Anna) Borkowska OSB, ur. w 1939 r., benedyktynka, historyk życia zakonnego, tłumaczka. Studiowała filologię polską i filozofię na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, oraz teologię na KUL-u, gdzie w roku 2011 otrzymała tytuł doktora honoris causa. Autorka wielu prac teologicznych i historycznych, felietonistka. Napisała m.in. nagrodzoną (KLIO) w 1997 roku monografię „Życie codzienne polskich klasztorów żeńskich w XVII do końca XVIII wieku”. Wielką popularność zyskała wydając „Oślicę Balaama. Apel do duchownych panów” (2018). Obecnie wygłasza konferencje w ramach Weekendowych Rekolekcji Benedyktyńskich w Opactwie w Żarnowcu na Pomorzu, w którym pełni funkcję przeoryszy.