27,41 zł
Wydanie | 2010 |
ISBN | 9788373543461 |
Oprawa | Miękka |
Format | 125x195 |
Stron | 178 |
Brak | Tekst który się nie wyświetla i musi być na końcu, jeśli nie ma podtyułu |
Być może przypominacie sobie, że ten lub ów tutaj opublikowany pomysł „z jasnego nieba” już spotkaliście. Łatwo można to wytłumaczyć: wszystkie były wcześniej publikowane w postaci cotygodniowego felietonu na łamach dużego czasopisma dla kobiet. Zostały zebrane w niniejszej książce, a z rozproszonych pomysłów powstał szczególny rodzaj wiedzy: moje osobiste wyznanie wiary. W wielkim skrócie oznacza ono, że wiara chrześcijańska jest siłą, która w życiu codziennym wciąż na nowo okazuje się potrzebna. To jest moje doświadczenie, to jest moje przekonanie, to jest niniejszy tom, na który składają się wszystkie zebrane tutaj przyczynki.
Opowieści zawarte w tej książce zachowały formę felietonu. Zauważycie to po tym, że poszczególne rozdziały odpowiadają przebiegowi roku i zawsze nawiązują do dni świątecznych roku kościelnego, stanowiących odbicie największych wydarzeń w historii zbawienia. Poza tym omawiane teksty mają zwięzły charakter kolumny. Pod tym pojęciem rozumie się krótkie, regularnie ukazujące się komentarze, wynikające z jakichś obserwacji, idei.
Jezus ostrzegał przed tym, aby nie stawiać drugiemu człowiekowi większych wymagań niż sobie samemu, by nie oczekiwać od niego większej wielkości wewnętrznej, niż samemu się posiada. Dlatego za niechrześcijańską uważam postawę, kiedy traktujemy nasz ograniczony świat, z całym jego człowieczeństwem, z ironicznym uśmieszkiem na twarzy. Nie znajdujemy w postawie Jezusa zdenerwowania czy moralnego oburzenia i mam nadzieję, że nie odnajdziecie tego na stronach niniejszej książki. To, co umożliwia nam lepsze nastawienie do życia, do świata, do ludzi, to pewność, że jest jeszcze inne spojrzenie na nasze troski, biedy i osobliwości, mianowicie: spojrzenie z innego świata – i do tej perspektywy zamierzam się często odwoływać. Ostatecznie chodzi wszak o to, aby pokonywać od wewnątrz nasze własne ograniczenia, i pozwalać na to, by działająca z zewnątrz siła miłości pomogła nam pojednać się z samym sobą, z innymi ludźmi
i z Bogiem.
Z jasnego nieba
Być może przypominacie sobie, że ten lub ów tutaj opublikowany pomysł „z jasnego nieba” już spotkaliście. Łatwo można to wytłumaczyć: wszystkie były wcześniej publikowane w postaci cotygodniowego felietonu na łamach dużego czasopisma dla kobiet. Zostały zebrane w niniejszej książce, a z rozproszonych pomysłów powstał szczególny rodzaj wiedzy: moje osobiste wyznanie wiary. W wielkim skrócie oznacza ono, że wiara chrześcijańska jest siłą, która w życiu codziennym wciąż na nowo okazuje się potrzebna. To jest moje doświadczenie, to jest moje przekonanie, to jest niniejszy tom, na który składają się wszystkie zebrane tutaj przyczynki.
Opowieści zawarte w tej książce zachowały formę felietonu. Zauważycie to po tym, że poszczególne rozdziały odpowiadają przebiegowi roku i zawsze nawiązują do dni świątecznych roku kościelnego, stanowiących odbicie największych wydarzeń w historii zbawienia. Poza tym omawiane teksty mają zwięzły charakter kolumny. Pod tym pojęciem rozumie się krótkie, regularnie ukazujące się komentarze, wynikające z jakichś obserwacji, idei.
Jezus ostrzegał przed tym, aby nie stawiać drugiemu człowiekowi większych wymagań niż sobie samemu, by nie oczekiwać od niego większej wielkości wewnętrznej, niż samemu się posiada. Dlatego za niechrześcijańską uważam postawę, kiedy traktujemy nasz ograniczony świat, z całym jego człowieczeństwem, z ironicznym uśmieszkiem na twarzy. Nie znajdujemy w postawie Jezusa zdenerwowania czy moralnego oburzenia i mam nadzieję, że nie odnajdziecie tego na stronach niniejszej książki. To, co umożliwia nam lepsze nastawienie do życia, do świata, do ludzi, to pewność, że jest jeszcze inne spojrzenie na nasze troski, biedy i osobliwości, mianowicie: spojrzenie z innego świata – i do tej perspektywy zamierzam się często odwoływać. Ostatecznie chodzi wszak o to, aby pokonywać od wewnątrz nasze własne ograniczenia, i pozwalać na to, by działająca z zewnątrz siła miłości pomogła nam pojednać się z samym sobą, z innymi ludźmi
i z Bogiem.
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Notker Wolf OSB urodził się 21 czerwca 1940 r. w Unterallgäu (Bawaria). W 1961 r. wstąpił do benedyktyńskiego opactwa Sankt-Ottilien. Studiował filozofię, teologię, zoologię, chemię i historię astronomii. Od 1971 r. wykładał filozofię w rzymskim Anselmianum. Od roku 1977 był arcyopatem największego benedyktyńskiego klasztoru w Europie. W roku 2000 został wybrany Opatem Prymasem, zastępując Marcel’a Rooney’a.