Bezrękawnik polarowy "Krzyż św. Benedykta" Zobacz większe

72,71 zł

Bezrękawnik polarowy "Krzyż św. Benedykta"

Prezentujemy naszą nową linię produktów – bezrękawniki polarowe z wyhaftowanym krzyżem św. Benedykta. Jesteśmy dumni również z tego powodu, że proces haftu komputerowego odbywa się u nas, na miejscu.

Jako że proces haftu przebiega w naszym wydawnictwie, termin realizacji może się przedłużyć do tygodnia.

Poniżej możecie przeczytać kilka informacji na temat krzyża św. Benedykta, przygotowanych przez ojca Szymona Hiżyckiego OSB.

Medalik łączy w sobie kult św. Benedykta i krzyża Zbawiciela. Może nieco dziwić sformułowanie: Krzyż świętego Ojca Benedykta. Pytanie o znaczenie tych słów jest pytaniem o chrześcijańskie rozumienie krzyża. Jesteśmy przyzwyczajeni do kojarzenia krzyża z cierpieniem. Tymczasem krzyż Chrystusowy jest przede wszystkim znakiem miłości, która zwycięża grzech i śmierć, czyli właśnie to, co nas na co dzień niszczy i boli. Św. Paweł mówi: Co do mnie, to nie daj Boże, bym miał się chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata (Ga 6,14). Krzyż pokazuje prawdziwe oblicze świata po zmartwychwstaniu Chrystusa – to wszystko, co nas rani, może prowadzić do Boga, czyli ku prawdziwemu życiu. Krzyż nie ogranicza, lecz ukazuje Bożą – szeroką, wysoką i głęboką (por. Ef 3,18) – perspektywę.

Pewne fakty z życia Benedykta pokazują jego stosunek do znaku naszego zbawienia. Mnisi z Vicovaro “po naradzie domieszali do wina trucizny, szklaną czarę z owym zabójczym napojem przynieśli Ojcu [Benedyktowi], gdy zasiadł do stołu, aby ją pobłogosławił stosownie do klasztornego zwyczaju. Benedykt wyciągnął rękę i uczynił znak krzyża, a czara, choć znajdowała się dość daleko, rozprysła się od tego znaku zupełnie tak, jakby nie krzyż, lecz kamień spadł na to naczynie śmierci. Mąż Boży poznał od razu, że zawierało ono napój śmiertelny, skoro nie mogło znieść znaku życia”. Narzędzie śmierci Zbawiciela jest znakiem życia wiecznego. Stara antyfona głosi z mocą: Krzyż Chrystusa jest drzewem życia. W średniowieczu przedstawiano Chrystusa ukrzyżowanego na drzewie, które wypuszcza żywe gałęzie. W takiej formie umieszczono znak krzyża przy ołtarzu podczas mszy papieskiej w Toruniu w 1999 r. (więcej)

Koniecznie przeczytaj: IHS czy PAX? Wyjaśnienie w sprawie symboliki medalika św. Benedykta

Więcej szczegółów

Napisz recenzje

Bezrękawnik polarowy "Krzyż św. Benedykta"

Bezrękawnik polarowy "Krzyż św. Benedykta"

Prezentujemy naszą nową linię produktów – bezrękawniki polarowe z wyhaftowanym krzyżem św. Benedykta. Jesteśmy dumni również z tego powodu, że proces haftu komputerowego odbywa się u nas, na miejscu.

Jako że proces haftu przebiega w naszym wydawnictwie, termin realizacji może się przedłużyć do tygodnia.

Poniżej możecie przeczytać kilka informacji na temat krzyża św. Benedykta, przygotowanych przez ojca Szymona Hiżyckiego OSB.

Medalik łączy w sobie kult św. Benedykta i krzyża Zbawiciela. Może nieco dziwić sformułowanie: Krzyż świętego Ojca Benedykta. Pytanie o znaczenie tych słów jest pytaniem o chrześcijańskie rozumienie krzyża. Jesteśmy przyzwyczajeni do kojarzenia krzyża z cierpieniem. Tymczasem krzyż Chrystusowy jest przede wszystkim znakiem miłości, która zwycięża grzech i śmierć, czyli właśnie to, co nas na co dzień niszczy i boli. Św. Paweł mówi: Co do mnie, to nie daj Boże, bym miał się chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata (Ga 6,14). Krzyż pokazuje prawdziwe oblicze świata po zmartwychwstaniu Chrystusa – to wszystko, co nas rani, może prowadzić do Boga, czyli ku prawdziwemu życiu. Krzyż nie ogranicza, lecz ukazuje Bożą – szeroką, wysoką i głęboką (por. Ef 3,18) – perspektywę.

Pewne fakty z życia Benedykta pokazują jego stosunek do znaku naszego zbawienia. Mnisi z Vicovaro “po naradzie domieszali do wina trucizny, szklaną czarę z owym zabójczym napojem przynieśli Ojcu [Benedyktowi], gdy zasiadł do stołu, aby ją pobłogosławił stosownie do klasztornego zwyczaju. Benedykt wyciągnął rękę i uczynił znak krzyża, a czara, choć znajdowała się dość daleko, rozprysła się od tego znaku zupełnie tak, jakby nie krzyż, lecz kamień spadł na to naczynie śmierci. Mąż Boży poznał od razu, że zawierało ono napój śmiertelny, skoro nie mogło znieść znaku życia”. Narzędzie śmierci Zbawiciela jest znakiem życia wiecznego. Stara antyfona głosi z mocą: Krzyż Chrystusa jest drzewem życia. W średniowieczu przedstawiano Chrystusa ukrzyżowanego na drzewie, które wypuszcza żywe gałęzie. W takiej formie umieszczono znak krzyża przy ołtarzu podczas mszy papieskiej w Toruniu w 1999 r. (więcej)

Koniecznie przeczytaj: IHS czy PAX? Wyjaśnienie w sprawie symboliki medalika św. Benedykta